Dzisiejszy handel nie zakończył się zbyt szczęśliwie dla inwestorów posiadających długie pozycje w swoich portfelach. W godzinach przedpołudniowych co prawda większość głównych indeksów zyskiwała na wartości, niemniej wzrost okazał się krótkotrwałym i podaż bez większego problemu doprowadziła do ok 0,5-0,7% przeceny. Nieco lepiej sytuacja prezentuje się w Warszawie. W finalnym rozrachunku WIG20 zyskał 0,35%, a mWIG40 0,20%. Jedynie sWIG80 zakończył dzień ze stratą – i to symboliczną bo tylko o 0,1%. O małym zainteresowaniu handlem świadczy obrót, który na całym rynku wyniósł tylko 658 mln.
W trakcie dzisiejszych notowań na rynki nie napłynęło zbyt wiele publikacji mogących wpłynąć na handel. Czysto informacyjnie warto zwrócić uwagę jedynie na dwie publikacje. Pierwsza to stopa bezrobocia Szwajcarii, która w marcu pozostała na niezmienionym poziomie 2,4% (w ujęciu danych wyrównanych sezonowo) – taki też wynik prognozowali analitycy. Druga to sprzedaż detaliczna we Włoszech, która w lutym wzrosła o 0,1% – co w gruncie rzeczy można uznać za wynik dobry – miesiąc wcześniej co prawda był to wzrost o 0,5%, niemniej konsensus rynkowy zapowiadał spadek sprzedaży o 0,2%. Zarówno powyższe jak i żadne pozostałe publikacje nie miały praktycznie żadnego wpływu na przebieg handlu.
Środowy kalendarz makroekonomiczny prezentuje się bardzo interesująco. Jeszcze przed rozpoczęciem notowań w Europie opublikowana zostanie dynamika zamówień na sprzęt, maszyny i urządzenia z Japonii oraz podaż pieniądza M2 w marcu w Chinach. Tuż po starcie notowań w Europie opublikowana zostanie dynamika produkcji przemysłowej we Francji oraz Włoszech, bilans handlu z zagranicą Wielkiej Brytanii oraz poziom inflacji CPI Czech. Najistotniejszą będzie jednakże decyzja ECB w sprawie poziomu stóp procentowych (rynek nie spodziewa się zmian w tym zakresie) oraz późniejsza konferencja prasowa po posiedzeniu ECB. O godzinie 20-tej czasu polskiego poznamy protokół z posiedzenia FOMC.