Po wczorajszym, mocnym wyskoku naszej giełdy można było oczekiwać, że kupujący nie opuszczą i dalej dzielnie będą pchać indeksy na północ. Niestety okazało się, że sił wystarczyło im tylko na jeden dzień, dzisiaj jedynie byli w stanie utrzymać giełdę nieznacznie powyżej wczorajszego zamknięcia. Jedynie poziom obrotów mógł trochę zadowolić posiadaczy akcji, ponieważ przekroczył 800 mln, a są to poziomy ostatnio rzadko oglądane na naszym parkiecie. Finalnie WIG20 zakończył dzień na plusie zyskując 0,37%. Mniejsze spółki nie odstawały tak bardzo jak wczoraj bo mWIG40 zyskał 0,21%, a sWIG80 0,22%. Ponownie nasz indeks znalazł się wysoko w notowaniach giełd europejskich, ale tym razem zajął miejsce na początku drugiej dziesiątki. Wypadliśmy lepiej niż DAX, który zyskał 0,09%, podobnie do CAC40 (0,39%) i nieznacznie lepiej niż FTSE100 (0,25%)
Z ciekawszych danych warto przyjrzeć się dzisiejszym publikacjom indeksów PMI dla usług. W przypadku Chin, Indii i Wielkiej Brytanii odczyty balansują na skraju recesji. Podobnie wygląda to w przypadku Stanów Zjednoczonych. Analizując jednak indeks ISM dla tego kraju sytuacja wydaje się znacznie lepiej gdyż odczyt za październik wzrósł o ponad 2 pkt. zbliżając się do poziomu 55 pkt. Jutro decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Nikt nie spodziewa się jakichkolwiek zmian, tym bardziej że po wzrostach obserwowanych od początku roku we wrześniu i październiku widać spadek dynamiki. Poza tym poznamy kolejne odczyty indeksów PMI dla usług z europejskich rynków oraz twarde dane dotyczące produkcji przemysłowej czy sprzedaż detalicznej z krajów ze Starego Kontynentu.
Piotr Banasiewicz, Private Wealth Consulting.