Brak Amerykanów – brak handlu

W trakcie poniedziałkowych notowań na większości rynkach Europy wiało nudą – zarówno zmienność głównych indeksów jak i poziom obrotów jasno pokazuje że inwestorzy nie przykładali się zbyt mocno do handlu. Głównym czynnikiem jest oczywiście brak Amerykanów – Dzień Martina Luthera Kinga, który jest dniem wolnym. W rezultacie główne indeksy zakończyły handel niemal kompromisowymi wynikami: wzrost DAX o ok 0,2% i spadek CAC40 oraz FTSE100  o ok 0,3%. Podobnie sytuacja prezentuje się w przypadku Warszawy, gdzie grupujący największe spółki WIG20 zyskuje symboliczne 0,10%, mWIG40 0,18%, a sWIG80 0,04%. Obrót na całym rynku wyniósł 652 mln.

 

Niemalże pusty kalendarz makroekonomiczny nie był dziś również czynnikiem, który mógłby wpłynąć na przebieg handlu. Czysto informacyjnie warto zwrócić uwagę jedynie na dwie publikacje. Pierwsza to finalny odczyt produkcji przemysłowej Japonii, która w listopadzie skurczyła się o 8,2% r/r (pierwotnie zakładano spadek o 8,1%) oraz o 1,0% m/m (zakładano spadek o 0,9%). Drugim odczytem jest inflacja liczona w cenach producentów z Niemiec, gdzie w ujęciu miesięcznym jest to wzrost cen o 0,1% (prognoza wzrostu o 0,2%), natomiast w ujęciu rocznym spadek o 0,2% (dokładnie taki sam spadek zapowiadały prognozy).

 

W trakcie jutrzejszych notowań na rynki nie napłynie zbyt wiele publikacji, niemniej będzie kilka pozycji na które warto zwrócić uwagę. Jeszcze przed rozpoczęciem notowań w Europie poznamy decyzję Banku Japonii odnośnie poziomu stóp procentowych – odbędzie się również konferencja prasowa po posiedzeniu Banku. W kwestii rodzimej gospodarki interesujące mogą okazać się dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej oraz zatrudnienia i wynagrodzenia Polaków w grudniu. Tuż przed południem poznamy indeks instytutu ZEW z Niemiec – w styczniu prognozowany jest wzrost wskaźnika z 10,7 pkt. do 15,0 pkt.

Private Wealth Consulting