Czas na chwilę oddechu

Rynek warszawski od samego początku notowań prezentował się dziś relatywnie dobrze – pomagało mu z pewnością QE w krajowym wydaniu. Informacja jest o tyle istotna, że wzrost miał miejsce przy znacznie gorszych wynikach pozostałej części Starego Kontynentu. Notowania finalnie zakończyły się wzrostem WIG20 o 6,54%, mWIG40 o 4,32% i sWIG80 o 3,97%. Oczywiście w normalnych warunkach byłyby to wyniki imponujące, obecnie nie robią większego wrażenia. W handlu uczestniczy w dalszym ciągu duży kapitał – obrót na całym rynku wyniósł dziś 1,68 mld.

 

Najbardziej nieoczekiwaną informacją była dziś decyzja Rady Polityki Pieniężnej odnośnie cięcia stóp procentowych. Główna stopa referencyjna została obniżona z 1,50% do 1,00%, lombardowa z 2,50% do 1,50%, a redyskontowa z 1,75% do 1,05%. Informacja ta – chodź zaskakująca – nie wywarła większego wpływu na przebieg handlu. Biorąc pod uwagę zmienność głównych indeksów z ostatnich dni reakcja była wręcz kosmetyczną.

 

Amerykanie po wczorajszym dwucyfrowym spadku rozpoczęli dzisiejsze notowania od wzrostów sięgających 3% na moment zamykania giełd w Europie.

 

Warto zwrócić uwagę na opublikowany dziś indeks instytutu ZEW z Niemiec, który w marcu spadł z 8,7 pkt. do -49,5 pkt. Już prognozy zapowiadały znaczny spadek wskaźnika, ale tylko do -26,4 pkt.

 

W trakcie jutrzejszych notowań poznamy bilans handlu zagranicznego Japonii oraz Strefy Euro, przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie Polaków, poziom inflacji konsumenckiej Strefy Euro, a także z USA ilość wydanych w lutym pozwoleń na budowę domów oraz budów już rozpoczętych. Najistotniejsza będzie oczywiście wieczorna konferencja prasowa po posiedzeniu FOMC.