Komentowanie dzisiejszych zachowań naszej giełdy można porównać do dyskusji o zeszłorocznym śniegu. Ciężko cokolwiek odkrywczego napisać gdyż poniedziałkowy handel nie wniósł nic nowego do obrazu naszego rynku. Zaczęliśmy niewielkimi minusami, aby szybko dojść do poziomu piątkowego zamknięcia w pobliżu którego utrzymywaliśmy się przez cały dzień. Finalnie WIG20 stracił 0,13%, mWIG40 wzrósł o 0,21%, a sWIG80 spadł o 0,31%. Obroty nie przekroczyły 700 mln, co tylko potwierdza małe znaczenie dzisiejszego handlu. Nie lepiej wyglądało to na giełdach zachodnich. DAX stracił 0,20%, CAC40 0,08%, a FTSE100 0,05%.
Tematem ostatnich dni jest pogorszenie stosunków na linii Iran – reszta świata. W niedzielę rzecznik irańskiego rządu ogłosił iż jego kraj rozpoczyna wzbogacanie uranu powyżej poziomu ustalonego w układzie nuklearnym. Według Teheranu to efekt niedotrzymania przez państwa układu pomocy w sprzedaży irańskiej ropy. Pomimo wycofania się Stanów Zjednoczonych z układu w 2018 roku i ponownego nałożenia na ten kraj sankcji, pozostali sygnatariusze obiecali, że będą w stanie dotrzymać umowy i obejść amerykańskie zakazy. Z informacji płynących z naszego kraju warto spojrzeć na opublikowany dzisiaj raport o inflacji. Według projekcji NBP wzrost gospodarczy w Polsce w 2019 roku wyniesie 4,5%, w przyszłym roku spadnie do 4%. To istotny wzrost założeń w stosunku do marcowej projekcji gdzie zakładano 4% wzrost w tym roku. Wraz ze podniesieniem prognoz PKB zmieniono również projekcję inflacji. W tym roku ma wynieść 2%, w następnym 2,9%. Z racji tego, że obecnie to na bankach centralnych skupia się główna uwaga inwestorów, na ważniejsze wydarzenia musimy poczekać do środy kiedy poznamy publikację protokołu z posiedzenia FOMC. W czwartek dostaniemy taką samą publikację z EBC.